Rynek IT nie jest dziś w najlepszej kondycji. O wiele trudniej niż kilka lat temu jest się wyróżnić i skutecznie dotrzeć do klienta. Wyzwaniem jest nawet sam początek procesu sprzedażowego, ponieważ klienci są już zmęczeni komunikatami sprzedażowymi i trudniej o zaufanie na pierwszym etapie rozmowy. Wszyscy mówią o jakości, partnerskim podejściu czy doświadczonym zespole, przez co trudno się przebić z autentycznym przekazem.
Widoczna jest duża ostrożność inwestycyjna, firmy ograniczają budżety i coraz dokładniej analizują każdą decyzję. Procesy zakupowe wydłużyły się i wymagają wielu spotkań, analiz oraz porównań ofert. Nie wynika to z niezdecydowania klientów, ale z większej skali ryzyka, jakie wiąże się z inwestycjami w technologie.
Kluczowe pozostają również relacje, a zaufanie buduje się jednak długo i często dopiero po kilku miesiącach rozmów pojawia się gotowość na współpracę. Proces sprzedaży stał się dłuższy, bardziej konsultacyjny i oparty na wiarygodności, a nie na szybkim zamknięciu transakcji.