SAP Hack2Build

O tym, jak wyglądał udział w tym wydarzeniu i co udało się osiągnąć, opowiadają Karolina Janowska – Architektka Rozwiązań SAP, Krzysztof Fabiszak i Wojciech Lewandowski – ABAP Developerzy z Zespołu Integracji Procesów SAP.

SAP Hack2Build to cykliczny event organizowany przez SAP dla partnerów technologicznych. Jego celem było stworzenie w ciągu kilku dni prototypu innowacyjnego rozwiązania z wykorzystaniem Joule Studio – nowego narzędzia do tworzenia rozszerzeń funkcjonalnych dla Joule. Joule to asystent SAP oparty o generatywną sztuczną inteligencję, który pozwala na komunikację w języku naturalnym. W tej edycji zostaliśmy zaproszeni do udziału przez organizatorów ze względu na nasze wieloletnie i owocne partnerstwo. Zespołowi SAP zależało na tym, by wypracowane podczas hackathonu projekty odpowiadały na rzeczywiste problemy rynku i wiedzieli, że nasz zespół jest w stanie dostarczyć rozwiązanie, które w przyszłości może stać się pełnowymiarowym produktem. Dołączyliśmy więc do wyzwania jako jeden, międzynarodowy zespół All for One, wraz z kolegami z Niemiec i Austrii.

Naszym pomysłem było rozbudowanie asystenta AI dla technika serwisowego. Nasze rozwiązanie wspiera operatorów maszyn, którzy potrzebują szybkiego dostępu do informacji o maszynie, którą serwisują. Nasz asystent korzysta przede wszystkim z SAP Cloud for Customer (C4C) i dodatkowo integruje ResponseHub oraz Equipment Viewer. Są to rozwiązania stworzone wcześniej przez naszą firmę, które wspierają operatorów w ich codziennych zadaniach. ResponseHub jest narzędziem AI, wykorzystującym architekturę RAG, które wspiera obsługę zgłoszeń serwisowych oraz odpowiada na pytania bazując na dokumentacji technicznej. Equipment Viewer służy do prezentowania modeli 3D maszyn z podziałem na poszczególne części. Chcieliśmy, żeby technik korzystający z naszego rozwiązania mógł wydawać maszynie polecenia w języku naturalnym, np. zapytania o wykonane wcześniej naprawy, i otrzymywać czytelne odpowiedzi dotyczące np. daty ostatniego serwisowania. Finalnie stworzyliśmy interaktywny scenariusz rozmowy technika z asystentem AI i przedstawiliśmy go podczas końcowej prezentacji projektu.

Nasi koledzy z Niemiec i Austrii przygotowali wstępny koncept i dane, a następnie wspólnie omówiliśmy możliwe rozwiązania i zajęliśmy się realizacją. Pracowaliśmy bardzo intensywnie przez pięć dni. Dzięki temu, że znaliśmy się wcześniej z różnych projektów, szybko się zgraliśmy, podzieliliśmy obowiązki i sprawnie zamykaliśmy kolejne etapy.

Dość dużo czasu poświęciliśmy walce z błędami. Joule nadal znajdowało się w fazie beta – napotkaliśmy więc wiele ograniczeń. Podczas pracy zgłosiliśmy najwięcej bugów spośród wszystkich zespołów, przyczyniając się w ten sposób do ich szybszego wyeliminowania. To, co jeszcze nas wyróżniało, to fakt, że najczęściej sami znajdowaliśmy obejścia tych problemów, zanim zdążyliśmy otrzymać pomoc ze strony zespołu SAP. Niemniej osoby wspierające nas od strony SAP były bardzo pomocne i otwarte na nasze sugestie.

Na pewno sama możliwość pracy z rozwiązaniem, przed jego premierą na rynku. Choć nie było to łatwe ze względu na wspomniane ograniczenia, czuliśmy, że mamy realny wpływ na dalszy kierunek rozwoju tej technologii. Jesteśmy zadowoleni z tego, że udało nam się znaleźć bardzo konkretne i praktyczne zastosowanie Joule Skills, a następnie zbudować funkcjonalne narzędzie. Ciekawe było dla nas wypracowanie rozwiązania wykorzystującego innowacyjny i intuicyjny sposób interakcji człowieka z systemem, a następnie zintegrowanie go z backendem SAP.

Przede wszystkim ogromną satysfakcję, ale nie tylko. Nasze rozwiązanie zostało wyróżnione tytułem Runner Up 2 – zdobyło 3 miejsce w hackathonowym konkursie, wyprzedzając tym samym firmy takie jak IBM, Deloitte czy KPMG. To pokazało nam, że jesteśmy dojrzałym zespołem, który dostarcza rozwiązania takiej samej, a nawet lepszej jakości co rynkowi giganci.

Poza tym, sam udział w hackathonie jak zawsze był wspaniałą przygodą. Mimo dodatkowego zaangażowania i problemów technicznych współpracowało nam się świetnie. Nie zabrakło sporej dawki śmiechu i kreatywności, zwłaszcza, gdy musieliśmy szukać zupełnie niestandardowych sposobów na obejście bugów. Hackathony są wymagające, ale też bardzo rozwijające – nie tylko technologicznie, ale i zespołowo. Uczucie, gdy prezentujesz projekt przed całą społecznością i słyszysz, że zrobiliście świetną robotę, jest bezcenne. Zaprezentowanie naszego rozwiązania było też dla nas okazją do pokazania się społeczności SAP i sprawienia, że jako All for One staliśmy się jeszcze bardziej rozpoznawalni.

Rozwój naszego projektu nie zakończył się wraz z końcem hackatonu i cały czas nad nim pracujemy. Jesteśmy też w stałym i bezpośrednim kontakcie z zespołem SAP, któremu zależy na tym, by dalej je rozwijać. Naszym celem jest wspólnie doprowadzić nasz prototyp do etapu, na którym stanie się realnym produktem, zmianiającym codzienną pracę tysięcy techników.